wieczory dłużą się
gdy masz dla mnie tylko
złudny pocałunek
utykam go w głębię
przepastnych kieszeni
by drżał wraz z innymi
gdybyś przeszukał mnie
od mego jestestwa
po końcówki włosów
brodził w miękkich fałdach
nie odgadłbyś nigdy
że skryłam je wszystkie
żal wsiąknął w rękawy
ceruję kieszenie
i doszywam łaty
obawiam się tylko
że kiedy puszczą szwy
nic nie zauważysz
Nocne urojenia
największą podróż przeżywa się
bez planów i bagażu
po prostu się wychodzi
nie zamykając za sobą drzwi
tylko powrót
jak za każdym razem
jest inny
opinie
bez planów i bagażu
po prostu się wychodzi
nie zamykając za sobą drzwi
tylko powrót
jak za każdym razem
jest inny
opinie
Często czytane
Ostatnio czytane
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Agata
grafik ● web designer ● front-end developer ● poetaDeviantArt ● KrólTrefl ● WioskaSzablonów
Instagram ● Pinterest
Piszę wiersze odkąd pamiętam. Niezbyt dużo – tylko kilkanaście w ciągu roku, a jedynie te wybrane (moim zdaniem najlepsze) są publikowane tutaj.
Czytam wszystkie komentarze i chociaż z rzadka na nie odpowiadam, to bardzo je doceniam i serdecznie wam za nie dziękuję. Mam nadzieję, że chociaż na chwilę moja poezja pozwala wam oderwać się od rzeczywistości i wywołuje w was emocje.
Czytam wszystkie komentarze i chociaż z rzadka na nie odpowiadam, to bardzo je doceniam i serdecznie wam za nie dziękuję. Mam nadzieję, że chociaż na chwilę moja poezja pozwala wam oderwać się od rzeczywistości i wywołuje w was emocje.
© Design & text Agata. All rights reserved.
Piękny wiersz.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Mam nadzieję, że pozostałe również ci się spodobają.
Usuń