przyszli po róże
w szerokich dłoniach
spalone iskry i stare ciernie
ruszyli w burzę
w marsz bez prowiantu
pod ich nogami kwiaty zwiędnięte
chwasty i ciernie
bujają chwiejnie
ludzie na wojnie
padają wiernie
Nocne urojenia
największą podróż przeżywa się
bez planów i bagażu
po prostu się wychodzi
nie zamykając za sobą drzwi
tylko powrót
jak za każdym razem
jest inny
opinie
bez planów i bagażu
po prostu się wychodzi
nie zamykając za sobą drzwi
tylko powrót
jak za każdym razem
jest inny
opinie
Często czytane
Ostatnio czytane
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Agata
grafik ● web designer ● front-end developer ● poetaDeviantArt ● KrólTrefl ● WioskaSzablonów
Instagram ● Pinterest
Piszę wiersze odkąd pamiętam. Niezbyt dużo – tylko kilkanaście w ciągu roku, a jedynie te wybrane (moim zdaniem najlepsze) są publikowane tutaj.
Czytam wszystkie komentarze i chociaż z rzadka na nie odpowiadam, to bardzo je doceniam i serdecznie wam za nie dziękuję. Mam nadzieję, że chociaż na chwilę moja poezja pozwala wam oderwać się od rzeczywistości i wywołuje w was emocje.
Czytam wszystkie komentarze i chociaż z rzadka na nie odpowiadam, to bardzo je doceniam i serdecznie wam za nie dziękuję. Mam nadzieję, że chociaż na chwilę moja poezja pozwala wam oderwać się od rzeczywistości i wywołuje w was emocje.
© Design & text Agata. All rights reserved.
Mam dreszcze. To dopiero jest talent!
OdpowiedzUsuń